W meczu 23. kolejki II Ligi - East drużyny Sandecja Nowy Sącz i Pogoń Siedlce zmierzyły się na boisku Stadionu ul. Kusocińskiego. Spotkanie, które odbyło się 9 marca 2024 roku o godzinie 11:00, dostarczyło kibicom wiele emocji. Ostatecznie to Pogoń Siedlce okazała się zwycięzcą, pokonując gospodarzy 3-2. Już pierwsza połowa wskazywała, że możemy spodziewać się zaciętej rywalizacji - wynik na przerwę to 1-2 dla gości. Czytelników czeka pełne relacji z tego emocjonującego starcia.
Potężna walka na Stadionie ul. Kusocińskiego!
Dramatyczne starcie na Stadionie ul. Kusocińskiego, gdzie miejscowa Sandecja Nowy Sącz podejmowała drużynę Pogoń Siedlce w ramach 23. kolejki II Ligi - East, przyciągnęło uwagę kibiców swoimi emocjonującymi zwrotami akcji. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 2-3, pozostawiając gospodarzy z goryczą porażki.
Szalona pierwsza połowa
Początek meczu nie zapowiadał takich emocji, ale już w 39. minucie C. Demianiuk wpisał się na listę strzelców, otwierając wynik na korzyść gości. Chwilę później, w 43. minucie, T. Walczak podwyższył prowadzenie Pogoni Siedlce. Na 1-2 dla gości odpowiedział K. Sobczak, który zdobył bramkę dla Sandecji w 44. minucie. Po pierwszej połowie wynik brzmiał 1-2 na korzyść drużyny przyjezdnej.
Po przerwie Sandecja Nowy Sącz ruszyła do ataku i już w 49. minucie R. Wolsztyński wyrównał stan konfrontacji, niosąc nadzieję swojemu zespołowi. Mimo wyrównania, Pogoń Siedlce nie poddała się i to ponownie C. Demianiuk, tym razem w 84. minucie, ustalił wynik meczu na 2-3 dla gości.
Kartki i nerwy na boisku
Spotkanie obfitowało w emocje nie tylko pod względem bramek, ale także kartek. W drużynie gospodarzy najwięcej ostrzeżeń otrzymali B. Zoladz i R. Wolsztyński, a ostatecznie czerwoną kartkę zobaczył P. Buchta w 76. minucie. Z kolei w ekipie gości żółte kartki zgarnęli T. Walczak, P. Misiak oraz P. Pyrdol.
Mimo zażartej walki na boisku, ostateczne zwycięstwo przypadło Pogoni Siedlce, która skutecznie wykorzystała okazje podczas meczu przeciwko Sandecji Nowy Sącz. Kolejne wyzwania czekają obie drużyny, które będą musiały podjąć jeszcze większy wysiłek, aby osiągnąć pożądane rezultaty w kolejnych spotkaniach.